www.7zyczen.fora.pl

Mieszkaniec · Gość

Drodzy Mieszkańcy!

osiedla w naszej okolicy są na tyle okazało, że wydawać by się mogło, że ich mieszkańcy są światłymi, kulturalnymi osobami. Natomiast wystarczy przejść się wzdłuż osiedla, szczególnie od strony Stawowej, a przy ogrodzeniu napotkamy istną układankę psich kup! Odrażające!

Dbajmy o naszą okolicę.. tędy spacerujemy, tutaj bawią się nasze dzieci.. chyba nie chcemy takich "smaczków" pod nosem.

Mieszkaniec2 · Gość

Gdzie jest Straż Miejska gdy jest potrzebna ja się pytam!

Mieszkaniec3 · Gość

Zgadzam się w zupełności,dbajmy o czystość naszego osiedla,szczególnie o zieleń,krzaki.Pupile sąsiadów ,,opsikują'' drzewka,krzewy,które jeszcze się dobrze nie zakorzeniły a już zaczną usychać...

Mieszkaniec 4 · Gość

Trzeba reagować, inaczej będziemy mieć jedno wielkie G na osiedlu,przecież wszystkim Nam powinno zależeć na czystym i pełnym zieleni osiedlu,tym bardziej, że w dzisiejszych czasach każde drzewo jest na wagę złota

Też mieszkaniec · Gość

Faktycznie... widziałem dziś.. proponuję każdemu spacer wzdłuż osiedla po chodniku od strony stawowej.. ostrzegam szok Shocked

i kto to niby teraz posprząta???

Mieszkaniec5 · Gość

Bo te kosze na psie odchody stoją w złych miejscach,powinny znajdować się po zewnętrznej stronie ogrodzenia a nie w ogródkach gdzie bawią się nasze dzieci

Mieszkaniec8 · Gość

Witam wszystkich,

Jestem mieszkańcem osiedla 7 Życzeń i zarazem właścicielem małego psiaka.
Potwierdzam, to co ma miejsce przy ogrodzeniu przy ulicy Stawowej (poniekąd powoli również od Sosnowieckiej) to jest gruba przesada. Według mnie to nie jest wina nikogo z osiedla. Sądząc po skali oraz wielkości "problemu", temat dotyczy raczej dużego psa, a z tego co się orientuję chyba nikt z mieszkańców bloków 45, 47 i kolejne takiego nie posiada. Przypuszczam, że to raczej sprawka kogoś z innych osiedli lub etapów.

neverland

Widziałam

Sama mam psa. Ludzie, czy to jest naprawdę takie trudne brać ze sobą na spacer z psem reklamówki jednorazowe i jak piesek zrobi kupkę, to ją wrzucić do reklamówki i wyrzucić do kosza? Zawsze tak robię, bo sama nie lubię spacerować w towarzystwie psich odchodów.

Natomiast nie zgodzę się z jedną z powyższych opinii o - jak to ktoś napisał - "OPSIKIWANIU" krzaczków i traw. No taka już natura psich samców, że podnoszą nogę jak sikają i nie nam w to ingerować. Nie wybierzesz psu miejsca, w którym ma się wysikać, tym bardziej, że samiec znaczy teren co kilka metrów! Najwidoczniej nie masz bladego pojęcia o zwierzętach Confused

Gosć · Gość

to wygląda na robotę jednego osobnika... tak jakby ktoś specjalnie wyprowadzał swojego pupila w to konkretne miejsce. nigdzie za, ani przed, nie ma takich "śladów" ... może pasowałoby sprawdzić monitoring? może coś uchwycił

Tomasz właściciel psa · Gość

Nie zgodzę się z wypowiedzią, że Nie Wybierzesz psu miejsca do...To WŁAŚCICIEL ODPOWIADA ZA PSA i tak wyprowadza psiaka, aby nie niszczył zieleni,która podlega ochronie.Psie odchody to nie tylko kupki to również fetor psiego moczu,a więc Szanujmy się nawzajem i nie wyprowadzajmy naszych pupili tuż przed okna sąsiadów.Czy w domu też pozwalasz pupilowi załatwiać się gdzie chce Hmmm...proponuję refleksję